wtorek, 9 lipca 2013

Test kosmetyku- serum Eveline.


EVELINE COSMETICS-SLIM EXTREME
diamentowe serum wyszczuplające antycellulit

Jak już Wam wiadomo, jakiś czas temu podjęłam się nowego wyzwania- odchudzania. Odżywianie, ćwiczenia to podstawa, ale warto dodać do swojego codziennego trybu dnia jakieś wspomagacze. Takim wspomagaczem jest serum wyszczuplające Eveline.

Kiedy oglądałam babskie pisma wszędzie przewijała się reklama produktów tej marki. Postanowiłam i ten produkt sprawdzić. Oczywiście poczytałam o nim w internecie po czym podczas zwyczajnych zakupów zauważyłam, że jest on w promocji w drogerii Rossmann. Niewiele się zastanawiając kupiłam go. Teraz warto aby zwróciła waszą uwagę na jakże duży wybór tych preparatów. Producent nie ułatwił nam sprawy. Pierwsze zdjęcie, które figuruje na górze tego postu jest wersją ściśle okrojoną.
Oto propozycje:
1.Diamentowy peeling-masaż myjący,antycellulit.
2.Diamentowe serum wyszczuplające, antycellulit.
3.Slim extreme 3D, nawilżający scrub-masaż pod prysznic.
4.Superskoncentrowane serum antycellulitowe, przeciw nawrotom cellulitu.
5.Slim extreme 3D, peeling masaż pod prysznic.
6.Slim extreme 3D, serum intensywnie wyszczuplające+ ujędrniające.

Oczywiście tak jak pisałam wcześniej to tylko szczyt góry lodowej. Na sklepowych półkach można znaleźć o wiele więcej opcji. Jednak ja w tym poście podejmę się przedstawienia numeru 2.


12 czerwca zaczęłam swoją przygodę z wyszczuplaniem i ujędrnianiem. Serum zaczęłam stosować 2 tygodnie później, tak więc obecnie używam go już od ok 2 tygodni.
Więc jakie widzę efekty? Otóż efekt 4D ma działać w 4 wymiarach(jak twierdzi producent): redukcja tkanki tłuszczowej oraz cellulitu, pobudzenie mikrokrążenia, modelowanie sylwetki oraz działanie do 48h. Ciężko mi uwierzyć w to, że krem może tyle zdziałać. Jednak działa. Naprawdę działa. Pamiętajcie jednak o bardzo ważnym szczególe: ćwiczeniach.
Ćwiczę regularnie codziennie przez ok. 1h. A opisywane serum stosuje 2 razy dziennie: przed ćwiczeniami oraz wieczorem po kąpieli. Moim zdaniem efekty, które mam to przede wszystkim wysiłek jaki wkładam w ćwiczenia. Jednak nie oznacza to, że jest to zły produkt :) Nie mogę pisać o nim nic złego z tej prostej przyczyny, że widzę efekty na mojej skórze. Jest bardziej napięta i sprężysta, gładka i faktycznie tkanka tłuszczowa została zmniejszona. 



Podsumowanie: Produkt zdecydowanie godny polecenia. Jednak należy pamiętać, że jest to tylko dodatek, który ma POMAGAĆ w modelowaniu sylwetki a nie robić to za nas :) 
            Za: l
ekka konsystencja, która bardzo szybko się wchłania, diamentowe drobinki zostawiają ładny połysk, serum nadaje uczucie chłodu, pojemne opakowanie-wystarcza na długo, dobra cena ( częste przeceny w drogeriach Rossmann), l
           Przeciw: mnie odstrasza zapach-kojarzy mi się z cytrusami, na początku jest trochę lepki, nie kupujcie jeśli to Wasz główny sposób na odchudzanie ;)

N.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz