Dzisiaj przepis na szybką napoleonkę. Idealne ciasto dla kogoś, kto nie bardzo zna się na pieczeniu ciast (tak jak ja) i na letnie dni, bo można je mocno schłodzić w lodówce.
Zdjęcie zaczerpnięte ze strony Pinterest, u nas ta napoleonka rozeszła się w takim tempie że nie było już co fotografować ;) Obiecuję, że następnym razem będzie wszystko krok po kroku :)
Składniki:
- herbatniki - ilość opakowań w zależności od tego na jakiej formie będziemy robić ciasto, potrzebne będą do wyłożenia góry i dołu, powiedzmy, że 5 opakowań do dużej formy
- 1 l. mleka
- 2 budynie śmietankowe
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki mąki
- cukier waniliowy
Przygotowanie:
Jajka ucieramy z cukrem, dodajemy do tego cukier waniliowy, 2 budynie i 1/2 szklanki mąki. Najlepiej to wszystko ze sobą zmiksować żeby nie było grudek. Mleko gotujemy i dodajemy do niego nasza masę. Gotujemy to wszystko razem 3 minuty, ciągle mieszając. Rozkładamy herbatniki na dnie foremki (pod spód proponuje papier do pieczenia żeby się nie poprzyklejały), na to wylewamy naszą masę - ważne żeby była ona przestudzona i na to znowu rozkładamy herbatniki. To wszystko wędruje do lodówki, musi odstać tam jakiś czas. Po wyjęciu możemy to posypać cukrem pudrem, albo polać polewą z białej, gorzkiej lub mlecznej czekolady.
Smacznego!
A.
moje ulubione ciasto odkad pamietam ;)
OdpowiedzUsuńzrobię na pewno! tak samkowicie wygląda.. a ja uwielbiam napoleonki:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, banalnie prosty.
OdpowiedzUsuńI z pewnością go zrealizuję w ten weekend :)
życzę smacznego w takim razie :) mam nadzieję, że się uda :)
UsuńMniam! Drukuję przepis i w wolnej chwili zabieram sie za robienie... ;)
OdpowiedzUsuń