Workout :)

Kilka postów temu pochwaliłam się Wam swoją ogromną motywacją do ostrych ćwiczeń.
Od tamtego czasu minęło ok 2 tygodni  a ja ciągle ćwiczę :)

Codziennie o 20 szybko przebieram się w dres, staje przed lustrem i patrze na siebie po czym stwierdzam, że jeszcze trochę pracy i już niedługo będzie super !
Ułożyłam sobie swój własny plan ćwiczeń. A dokładniej pokierowałam się opiniami innych dziewczyn.
Postawiłam na Mel B. Na you tube można znaleźć 10 minutowe ćwiczenia na poszczególne partie ciała: nogi, pośladki, brzuch czy ramiona. Ja wybrałam wszystkie 4 i nie żałuję :)
Dodatkowo przysiady oraz nożyce ;)  Codziennie zwiększam ich liczbę o 10.




Jeśli nie macie motywacji, to pomyślcie o tym jak cudownie będziecie wyglądać kiedy już zgubicie to czego chcecie się pozbyć. Ja tak właśnie sobie wyobrażam kiedy nie mam siły po raz setny podnieść nogi i wykopać jej w powietrze.

Minęły ok 2 tygodnie, a ja czuję się bardzo dobrze :)  Co więcej, naprawdę mam coraz więcej chęci do tych ćwiczeń. Cieszy mnie kiedy mogę robić je wszystkie bez przerwy bo pamiętam jak na początku musiałam odpuścić niektóre serie.

Tutaj podaje Wam linki do filmików :
Brzuch
Nogi
Ramiona
Pośladki

Piszcie w komentarzach swoje rady albo pytania :)  W grupie łatwiej się ćwiczy :)

N.